14.03.2016

Maska do włosów z olejem arganowym GlySkinCare


KILKA SŁÓW OD PRODUCENTA:
  • GLYSKINCARE Maska do włosów z olejkiem arganowym pozytywnie wpływa na stan włosów. Odpowiada za zwiększenie ich nawilżenia. Wzmacnia włosy, dodaje im miękkości oraz pobudza ich regenerację.

Skład:
Olej arganowy, białko pszeniczne, keratyna, witamina E, panthenol, aloes
Działanie:
Kosmetyk działa na bazie wyjątkowych składników. Przeznaczony jest do stosowania zewnętrznego. Zawiera olej arganowy, który gwarantuje włosom intensywne i długotrwałe nawilżenie. Stanowi źródło również takich składników jak: keratyna, witamina E, białko pszeniczne, panthenol i aloes. Dzięki nim przyczynia się do zauważalnego zregenerowania i wzmocnienia włókien włosowych. Po jego zastosowaniu włosy stają się niezwykle miękkie i wyglądają zdrowo. Odzyskują utracony, naturalny blask. Maska chroni przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych (związanych np. z zabiegami fryzjerskimi).

Przeciwwskazania:
- nadwrażliwość na substancje składowe produktu
Wskazania:
Maskę stosować w ramach pielęgnacji włosów, przede wszystkim suchych i zniszczonych, narażonych na działanie czynników zewnętrznych.

Sposób użycia:
Stosować miejscowo. Niewielką ilość kosmetyku rozprowadzić dokładnie na umytych, wilgotnych włosach. Założyć czepek i owinąć ręcznikiem głowę. Po upływie około 15-20 minut spłukać letnią wodą. Aby uzyskać lepsze efekty nawilżenia, przed zastosowaniem maski można wykorzystać Szampon z Olejem Arganowym (Argan Oil Shampoo).

MOJA OPINIA:
Maska znajduje się w plastikowym,półprzezroczystym słoiczku z odkręcanym wieczkiem.Kosmetyk gęstą ,ale jedwabistą konsystencję przez co bardzo dobrze rozprowadza się go po włosach. Jego zapach jest delikatny, przyjemny dla nosa. Pachnie podobnie jak szampon. Maskę nakładamy po umyciu włosów na około 15-20 minut i po tym czasie zmywamy. Wiecie co stwierdziłam? Szampon moim zdaniem lepiej odżywia włosy niż ta maska. Oczywiście nie jest ona zła, ale szampon zdecydowanie ją pobił :) Kosmetyk trochę obciążył moje włosy, stały się bardziej oklapnięte, przylizane. Fajnie natomiast się po niej błyszczą i wyglądają na zdrowsze. Plusem jest też to, że włosy po niej aż tak bardzo mi się nie plączą i są bardziej ''podatne'' na czesanie. Czy odżywka nawilża? No powiedziałabym, że tak średnio. Nie mniej jednak jeśli Twoje włosy nie potrzebują intensywnego nawilżenia i regeneracji można spróbować. 

Produkt otrzymałam dzięki uprzejmości  http://diagnosis.pl

2 komentarze:

  1. Mogłaby być dla moich włosów zbyt lekka, ale dopieściłabym ją półproduktami :)

    Kochana czy mogłabyś poklikać w linki w najnowszym poście ?
    Z góry dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie się ona bardzo dobrze sprawdza.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawienie komentarza, każdy sprawia mi dużo radości i motywuje do dalszej pracy nad blogiem :))