22.04.2013

Przedłużyłam rzęsy.:)



Witajcie kochane.:) Ostatnio wygrałam konkurs na brunette.pl. Wygrałam przedłużanie rzęs metodą 2:1. Jako, że nie raz zastanawiałam się nad takim zabiegiem poprawiającym wygląd  oka to od razu zareagowałam bardzo optymistycznie. Moje rzęsy nie są zbyt długie , są chyba nawet proste niż podkręcone i tylko podkręcone zalotką i pomalowane tuszem jakoś w miarę wyglądają..:) Moje niepomalowane oko wygląda bardzo ''łyso'' i to jest moim wielkim zmartwieniem.
Sam zabieg jest do zniesienia, nic nie boli, jedynie leżenie na łóżku przez czas przedłużania może przyprawić o ból pleców, jednak to nie  problem i warto przeboleć te około dwie godzinki i cieszyć się każdego ranka pięknymi, długimi rzęskami..:) Jestem bardzo zadowolona z zabiegu, rano wystarczy poprawić rozmierzwione włoski szczoteczką i cieszyć się nimi cały dzień bez konieczności malowania się tuszem. Swoje rzęsy mam od wtorku i nie zauważyłam, aby jakies mi wypadły. Muszę się przyznać, że te które mi wadziły (gdzieś zwisały itp.) po prostu  wyrwałam..:) Wiem, że nie powinnam tak robić, ale nie chciałam się bawić z nimi.

Postanowiłam dla podsycenia efektu ufarbować dolne rzęsy henną. Efekt jest teraz bardziej dogłębny i rzeczywiście oko nie potrzebuje już dodatkowego malunku, bo rzęsy wykonują całą robotę.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o przebiegu takiego zabiegu to zapraszam na stronę brunette.pl.
Gosia, która prowadzi tą stronę wykonuje różne zabiegi ( w tym właśnie przedłużanie rzęs różnymi metodami) w bardzo atrakcyjnych cenach. Dlatego z czystym sumieniem mogę polecić ją osobą z Krakowa i okolic a także z tego co dobrze wiem Bydgoszczy. Ja na pewno zdecyduję się na kolejny zabieg, ale pewnie będzie to metoda 1:1 i to nie dlatego, że te rzęsy mi się nie podobają, bo tak nie jest - są długie i w dodatku bardziej zagęszczone - tylko dlatego, ze ta pierwsza metoda jest tańsza.

11 komentarzy:

  1. przedłużałam rzęsy ponad rok wtedy kiedy ta metoda była nowością - potem mi się znudziło
    efekt: naturalne rzęsy w stanie fatalnym :(
    i niestety tego kogo znam, a przedłużał rzęsy spotkał ten sam los (kosmetyczka zapewniała, że będzie odwrotnie że będą mocniejsze)

    OdpowiedzUsuń
  2. Efekt jest super!
    Ale słyszałam wiele negatywnych opinii po czasie, gdy wszystkie sztuczne rzęsy wypadną;(
    wiele dziewczyn skarży się, zwłaszcza te, które miały już przed zabiegiem, słabe, rzadkie rzęsy. Że mają rzęsy w fatalnym stanie, a większość z osłabienia od ciężaru i kleju wylatuje co gorsza nie chcą zbyt chętnie odrastać;( że efekt jest taki jak z paznokciami po tipsach - ciężko je później doprowadzić do normalnego stanu. Raz zrobilam tipsy - i nigdy więcej!

    Czekam na relacje ze stanu rzeczy po powrocie do naturalek, ciekawa jestem jak długo się utrzymają te przedłużane i w jakim stanie będą Twoje naturalne rzęsy po 1 takim zabiegu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Też jestem bardzo ciekawa..:) Mam nadzieję, ze nie zostanę kompletnie łysa. Wiem coś o tipsach, bo sama swego czasu przedłużałam i były bardzo cieniutkie. Chociaż jestem po kursie to już tipsów nie robię i polecam dziewczyną jednak zadbanie o swoje naturalnie, bo jak sie chce to na prawdę można..:)

    OdpowiedzUsuń
  4. masz naturalnie delikatne rzęsy, więc efekt jest naprawdę godny podziwu :) bardzo ładnie Ci je zrobili :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie wiesz jak mi się marzą takie długie do nieba rzęsy! Wow! Efekt jak dla mnie - powalający :)


    Zapraszam do mnie na rozdanie. Będzie mi bardzo miło jeśli weźmiesz udział :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawienie komentarza, każdy sprawia mi dużo radości i motywuje do dalszej pracy nad blogiem :))