27.09.2011

Owocowy błyszczyk do ust z witaminą E (Wibo)- recenzja



Błyszczyk do ust w przezroczystej tubce, dostępny w kilku kolorach, z brokatem [mniejszym lub większym], z malymi drobinkami, lub bez żadnych dodatków. Każdy kolor ma inny zapach i smak.

Skład:
Hydrogenated Polyisobutene, Mineral Oil, Ricinus Communis (Casor) Seed Oil, Octyldodecanol, Silica, Lauryl PEG/PPG 18/18 Methicone, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Tocopherol, Propylparaben, BHA, Tocoperyl Acetate, Aroma, [+/- CalciumSodium Borosilicate, Mica, Cl 19140:1, Cl 45410, Cl 60725, Cl 45350, Cl 15850, Cl 42090, Cl 77891]

Cena: 5zł / 15ml

 MOJA OPINIA

Błyszczyk jak najbardziej spełnia swoją rolę i błyszczy. Jego gęsta konsystencja mi bardzo przeszkadza, bardzo się klei. Jest bardzo wydajny, ustom nadaje ładny blask, ale łatwo z nim przesadzić. Ma przecudowny owocowy zapach, ale przesiąknięty jakimiś chemikaliami..:/ - z tubki ładny, a na ustach jakiś sztuczny. Lepiej smakuje niż pachnie..:) Jest gęsty i utrzymuje się długo tylko ja nie umiem się powstrzymać żeby go nie zlizywać.  Nie odpowiadają  mi też drobinki brokatu. Kolory nie są zbyt nachalne, a zarazem intensywne, błyszczyk bardzo dobrze nawilża, rozprowadza się gładko na ustach. Jak na błyszczyk do torebki jest idealny, ale szczerze nie zakupię go ponownie..:) Jest tak wydajny, wystarczy mi chyba do końca życia.

PLUSY:
  • ładnie smakuje:P
  • ładnie błyszczy
  • dużo wariantów smaku i koloru
  • świetnie nawilża
  • cena
  • wydajność
  •  

MINUSY:
  • okropnie się klei
  • zapach chemiczy..:/
  • drobinki brokatu

8 komentarzy:

  1. Nie lubię klejących się błyszczyków,bo mam długie włosy i przeważnie rozpuszczone,i mi się przyklejają zawsze włosy do ust :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor wygląda bardzo ładnie, ale ja mam dłuuugie włosy i nie cierpię klejących się i lepiących błyszczyków...

    http://longhairgirlblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. No strasznie się klei. Zwłaszcza jak się z nim przesadzi

    OdpowiedzUsuń
  4. moje włosy też by protestowały przy tym błyszczyku :P

    OdpowiedzUsuń
  5. hehe ostatnie zdanie mnie powaliło :D:D hehehe świetna recenzja :D ja też nie lubie jak coś jest i jest :P wole zużyć i spróbować czegoś nowego :) nie polecam tych dużych błyszczyków z RIMMEL, ich też się po prostu nei da skonczyc i mam ten sam problem:) moze nawet o tym napiszę :P pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  6. dodaje do obserwowanych może ty również??

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmm kocham zlizywać błyszczyki z ust, pewnie z tym byłoby tak samo :D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawienie komentarza, każdy sprawia mi dużo radości i motywuje do dalszej pracy nad blogiem :))