Dokładnie złuszcza. Usuwa martwe komórki naskórka. Pobudza proces odnowy naskórka. Ułatwia wnikanie substancji aktywnych w głębsze warstwy skóry.
Substancje aktywne:
- ekstrakt z tymianku
- ekstrakt z lukrecji
- ekstrakt z białej herbaty
- prowitamina B5 (D-panthenol)
Skład: Aqua (Water), Polyethylene, Glycerin, Propylene Glycol, Camellia Sinensis Extract, Glycyrrhiza Glabra Extract, Thymus Vulgaris Extract, Panthenol, Carbomer, Sodium Benzoate, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum (Fragrance), Triethanolamine
Cena: ok. 35zł / 250ml
MOJA OPINIA:
Całkiem , całkiem..:P Naprawdę fajny i przydatny kosmetyk.Bez problemu usuwa martwy naskórek, jednak nie jest to jakieś inwazyjne i mocne, ale delikatne i całkiem przyjemne. Idealnie nada się do skóry trądzikowej, gdzie klasyczny peeling może wywołać szkodę niż korzyść. Skóra po nim jest gładziutka, ujędrniona, matowa i promiennie wygląda. Kosmetyk nie podrażnia naszej skóry i nie wysusza jej. Stosuję go dwa razy w tygodniu i wystarcza mi na długo, bo jest mega wydajny. Pompeczka sprawia, ze nie musimy się obawiać wylania za dużo specyfiku - mamy wszystko pod kontrolą. Zapach nie jest jakiś nachalny, wręcz przyjemny..:) Co prawda musimy przez 10-15 minut masować naszą twarz jeśli go stosujemy, ale warto sie poświęcić..:) Wydaje mi się, że znacznie oczyścił moją skórę z zaskórników ( zwłaszcza na nosku). Po zmyciu go z twarzy wyglądam jakbym nałożyła podkład - skóra ma bardzo równomierny koloryt, nawet pryszcze są jaśniejsze.:) Ogólnie polecam, wolę go bardziej niż klasyczne peelingi z mikrogranulkami. Chociaż mam też peeling Ziaji , również z serii profesjonalnej i też nie ejst jakiś bardzo mocny, chociaż ma granulki.
PLUSY:
- usuwa martwy naskórek
- wydajny
- gęsta konsystencja
- delikatny, przyjemny zapach
- wygodne i praktyczne opakowanie
- wyrównuje koloryt cery
- skóra jest bardziej promienna i gładka
- eliminuje zaskórniki
MINUSY:
- cena, chociaż na Allegro można kupić go znacznie taniej
- trzeba masować twarz przez ok. 15 minut ,ale wystarczy chwila cierpliwości i poświecenia..:P
Pierwszy raz to widzę na oczy muszę poszukać u siebie po sklepach:))
OdpowiedzUsuńJuz kiedys czytalam o tym peelingu i chyba sobie kupie, chociaz nie wiem, bo jakos nie przepadam za kosmetykami Ziaji
OdpowiedzUsuńJa szczerze mówiąc nie przepadam za peelingiem enzymatycznym ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie widziałam z Ziaji -.-
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńciekawie się zapowiada muszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńwole Garnier; )
OdpowiedzUsuńale Ziaja też jest ok :***
Jak narazie molestuje peeling z peerfecty. Ale ten też by się u mnie nadał, tylko trochę drogawy ten peeling.
OdpowiedzUsuńa jeśli nie będę masowała buzi 15minut tylko mniej to co:P?
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt , jednak jestem wierna peelingom z perfecty : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : )
Zapraszam na konkurs http://beaaatka21.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń