W tym poście chcę zapoznać Was z moimi najnowszymi cieniami marki Kobo. Tak jak dziewczynka cieszę się z nowych nabytków i sądzę , że poza bezbarwną pomadką/błyszczykiem , odpustowe cienie były moim jednym z pierwszych kosmetyków do makijażu, dlatego mam do nich sentyment. O ile moje upodobania z biegiem lat się zmieniły to chęć ich posiadania nadal pozostała :) Teraz wybieram głównie naturalne odcienie, okazjonalnie dodaję swojemu makijażowi trochę koloru. Zacznę od prezentacji najnowszych kolorków cieni Kobo.
215 True Beige - jasny satynowy , neutralny beż. Idealny pod łuk brwiowy.
217 Pastel Peach - różowo-brzoskwiniowy cień ze złotym metalicznym połyskiem
218 Red Brown - jasny brąz
219 Star Anaise - metaliczny brąz
220 Glam Bronze - ciemny brąz
221 State Blue - niebieski
222 Amethyst - fioletowy
Jak z powyższego opisu i zdjęć wynika - większość cieni ma kolorki bardzo naturalne, idealne do makijażu dziennego. Nie są jednak matowe, lecz metaliczne, ale dalej subtelne.
Intensywność i nasycenie kolorów są rewelacyjne. Uważam, że jest to marka bardzo porównywalna do Inglota. Żadne cienie obu firm nigdy mnie nie zawiodły. Polecam przyjrzeć się im bliżej. Dla leniwych dodaję swache. Idealnie sprawdzają się zarówno na sucho jak i mokro. Są to cienie bardzo trwałe o czym możecie dowiedzieć się nie tylko ode mnie, bo kocha je dużo blogerek i wizażystek. Polecam również cienie do brwi z tej samej firmy. Miałam okazje je testować i nie wyobrażam sobie makijażu bez podkreślenia nimi brwi.
Który kolor wpadł Wam najbardziej w oko?
Zapraszam do zajrzenia na stronę internetową Drogerie Natura oraz Kobo a także na trwające na FB rozdanie w którym do wygrania kosmetyki Sensique i Kobo.
wszystkie oprócz niebieskiego bym przygarnela <3
OdpowiedzUsuńŚliczne są te kolorki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są :)
OdpowiedzUsuńTe branży są super :) sama bym przygarnela:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolorki idealne na tą porę roku :)
OdpowiedzUsuńwszystkie robią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńMalinowe Ciasteczka
Ładne odcienie.
OdpowiedzUsuńPastel peach wygląda kusząco!
OdpowiedzUsuńBLACK WORN JEANS
miałam kiedyś cienie z tej firmy i były ok, teraz używam samego tuszu ;)
OdpowiedzUsuńSuper pigmentacja. Bardzo mi się podobają te cienie i kuszą, aby zakupić :)
OdpowiedzUsuń