3.09.2015

Krem głęboko nawilżający GLACIER ESSENCE SENSILIS





Zabieg nawilżający, który przyciąga, dynamizuje i zatrzymuje wodę w naskórku zapewniając doskonałe nawilżenie skóry przez 24 godziny. Krystalicznie czysta woda z lodowca, bogata w sole mineralne oligoelementy, zapewnia nadzwyczajną witalność. Zawartość ekstraktów z białego i błękitnego lotosu gwarantuje silne działanie odczulające nawet dla najbardziej wrażliwej skóry. 

Skład: Aqua, Butylene Glycol, Cetyl Alcohol, Diethylhexyl Carbonate, Glycerin, Dimethicone, Caprylic Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate, Theobroma Cacao Butter, Cethareth-20, Imperata Cylindrica Extract, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Trisodium EDTA, Sodium Hyaluronate, Magnesium PCA, Nelumbium Speciosum Extract, Nymphaea Caerulea Flower Water, Sodium Carboxymethyl Betaglucan, Viola Tricolor Extract, Sodium Polyacrylate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Tocopherol, Caprylyl Glycol, Carbomer, Acrylate/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Citrate, Biotin, Parfum, BHT, Dipropylene Glycol, Lecithin, C.I. 77820.

Cena: 77zł / 50ml



Opakowanie:
Opakowanie z kremem dostajemy w kartonowym kwadratowym,zafoliowanym pudełeczku, dlatego mamy pewność, że nikt przed nami go nie używał :) Krem znajduje się w eleganckim, przezroczystym słoiczku z lśniącą , czarną zakrętką z grawerem ''Sensilis''. Całość prezentuje się niezwykle luksusowo co nadaje ekstrawagancji kosmetykowi. Bardzo mi się podoba taki image. Po otwarciu na otworze słoiczka nałożona jest plastikowa nakładka zabezpieczająca dodatkowo nasz krem. Opakowanie jak najbardziej na plus :)

Konsystencja/kolor/zapach:
Konsystencja kremu jest ...kremowa :D Bardzo przyjemna w nakładaniu, niezwykle aksamitna i gładka. Zapach kremu również jest bardzo przyjemy i świeży. Kolorek jak an zdjęciu biały. 



Działanie:
Nie ukrywam, że moja skóra jest sucha i potrzebuje dobrego nawilżenia. Nie sądziła jednak, że przypadkiem znajdę idealny krem, który odpowiednio ją nawodni. Kosmetyk dostałam w ramach współpracy (dziękuję Sensilis, dzięki Wam znalazłam cudo idealne)jednak moja opinia jest prawdziwa i nie ma to żadnego wpływu na tą recenzję. 
Krem nakładałam codziennie rano i wieczorem w ilości przypominającej malutki groszek, taka ilość idealnie pokrywała moją twarz. Po aplikacji wchłania się błyskawicznie i nie zostawia żadnej tłustej warstwy, dzięki czemu świetnie nadaje się pod makijaż. Jednak skóra zaraz po wchłonięciu jest przyjemnie gładka w dotyku i od razu dobrze nawilżona. Jak wyżej wspomniałam krem nie zostawia tłustego filmu a co za tym idzie skóra się nie błyszczy. Wygląda za to na promienną i jędrniejszą. Dawno moja cera nie wyglądała tak pięknie bez makijażu. Wyrównał mi się koloryt i wyglądam bardziej promiennie i zdrowo. Krem nie podrażnia skóry, wręcz przeciwnie łagodzi podrażnienia, likwiduje suche skórki i nie zapycha porów. Przy stosowaniu dwa razy dziennie starczył mi na około 2,5 miesiąca, więc wydaje mi się, że jest wydajny :) Szkoda tylko, że tak trudno dostępny. 
Na stronie Sensilis możecie sprawdzić, gdzie można go dostać w sklepach stacjonarnych.



6 komentarzy:

  1. Czytałam o nim kiedyś na wizażu sporo pochlebnych opinii :) Twoja jest kolejna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda bardzo luksusowo,muszę się za nim rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę go po raz pierwszy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest rewelacyjny, naprawde polecam, zresztą kazdy krem z tej serii jest dla mnie najlepszy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawienie komentarza, każdy sprawia mi dużo radości i motywuje do dalszej pracy nad blogiem :))