6.02.2014

Średni peeling błotny do twarzy Bingo Spa

KILKA SŁÓW OD PRODUCENTA:

Średni peeling błotny BingoSpa z kwasem mlekowym i kwasami owocowymi AHA delikatnie usuwa z twarzy martwy naskórek. Zawiera 10% naturalnego błota z Morza Martwego, 3% mielonych pestek z owoców, kwas mlekowy i pięćdziesięcioprocentowe kwasy owocowe.
Młoda, zdrowa skóra regeneruje się w cyklach 28-dniowych. Im więcej lat, tym odnowa skóry przebiega wolniej (po 30. roku życia może trwać nawet 40 dni). Martwe komórki nawarstwiają się, skóra staje się szorstka, szara, zmarszczki są bardziej widoczne. Złuszczając skórę za pomocą peelingu BingoSpa, oczyszcza się ją i pomaga w szybszej regeneracji.
W przypadku cery tłustej i mieszanej błoto z Morza Martwego oczyszcza zatkane pory skóry (poprzez absorbcję nieczystości z porów ) oraz powoduje istotne  zwężenie porów skóry.
Kwas mlekowy i kwasy AHA - kompozycja ekstraktów z marakui, cytryny, winogrona i ananasa - rozpuszczając martwy naskórek, zwiększają poziom nawilżenia skóry, zmniejszają przebarwienia, stymulują syntezę kolagenu skutkiem czego poprawia się elastyczności, gładkość oraz wygląd zewnętrznej warstwy skóry.
Po starannie wykonanym peelingu BingoSpa skóra jest oczyszczona i wygładzona, bardziej podatna na działanie aktywnych substancji zawartych w innych preparatach kosmetycznych BingoSpa. Masując skórę, poprawia się krążenie, co zwiększa dostarczanie tlenu i składników odżywczych. Peeling najlepiej wykonywać przy cerze tłustej i normalnej 2 razy w tygodniu, przy cerze suchej i wrażliwej raz.

Nie zawiera barwników i kompozycji zapachowych

Sposób użycia: opuszkami palców rozprowadzić peeling na twarzy i szyi, omijać okolice oczu. Delikatnymi, kolistymi ruchami masować skórę, następnie spłukać wodą. Nie stosować w przypadku uczulenia na którykolwiek ze składników.
Uwaga! W czasie stosowania preparatów zawierających kwasy AHA, kwas glikolowy, kwas mlekowy należy bezwzględnie unikać eksponowania skóry na promieniowanie UV - opalanie, solarium.

MOJA OPINIA:
Opakowanie:
Bardzo poręczny przezroczysty, plastikowy słoiczek z zakręcanym czarnym wieczkiem.

Konsystencja/kolor/zapach:
Peeling ma średniogęstą konsystencję przypopminającą mus. Zanurzone są w nim drobinki w ciemnym kolorze, dlatego widać, że jest ich rzeczywiście sporo. Kosmetyk ma całkiem przyjemny zapach, wyczuwalny dopiero po dokładnym przystawieniu do niego nosa. Kolorek jasny szary.

Działanie:
Kosmetyk ma świetną konsystencję, dlatego dobrze się go nakłada na twarz. Drobinki nie są zbyt ostre i bardzo dobrze, bo wtedy byłby zbyt agresywny dla mojej skóry. Nie mniej jednak bardzo dobrze usuwa martwy naskórek pozostawiając skórę przyjemnie gładką i mieciutką. Rzadko kiedy trafiam na peeling który by mnie nie podrażnił. W tym przypadku peeling zasługuje na uwagę, zwłaszcza że cera po jego użyciu jest promienna. Fajnie sprawdza się przed nałożeniem maseczki , kremu a co dopiero podkładu:) Peeling ten jest wydajny i zdecydowanie warto go wypróbować za taką cenę. Należy jednak pamiętać, że zawiera kwasy mlekowy i owocowy a co za tym idzie trzeba uważać przy ekzpozycji skóry na słońce i zaopatrzyć się w krem z filtrem.
Cena/pojemość:
ok.16 zł/100 g

8 komentarzy:

  1. Wiele razy się nad nim zastanawiałam i ciągle nie jestem przekonana do niego

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jeszcze nic z tej firmy nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam ten peeling w wersji "delikatnej", ale szczerze mówiąc znam lepsze peelingi:)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj nie znam tego produktu.Mam już swój ulubiony peeling

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jednak wolę mocne zdzieraki typu korund,który rewelacyjnie oczyszcza moją tłustą skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny peeling,zamawiałam go,ale przysłali mi żel pod prysznic...A taka byłam go ciekawa!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za pozostawienie komentarza, każdy sprawia mi dużo radości i motywuje do dalszej pracy nad blogiem :))