Buska maska siarczkowa jest unikalnym na skalę światową produktem uzdrowiskowym. Umożliwia osobom z problemami skórnymi, jak i pielęgnującymi swoją skórę korzystanie z właściwości wód siarczkowych bez konieczności wizyty w uzdrowiskach takich jak Busko-Zdrój i Solec-Zdrój znanych ze skutecznego leczenia chorób reumatycznych i skóry (m.in. łuszczyca).
Maska jest wykorzystywana m.in. w okładach i kąpielach siarczkowych których działania zostało potwierdzone wbadaniach:
- Wygładzające (zmniejsza złuszczanie, rogowacenie przymieszkowe i pękanie naskórka)
- Nawilżające
- Zmniejsza widoczność rozstępów i zapobiega tworzeniu się nowych
- Zmniejsza widoczność cellulitu
- Poprawia ogólny wygląd skóry i jej koloryt (po min. 3 tygodniach stosowania)
Jest polecana do wszystkich rodzajów skóry, szczególnie do skóry skłonnej do nadmiernego złuszczania, rogowacenia przymieszkowego, pękania naskórka oraz z cellulitem (lub skłonnością do cellulitu) i rozstępami.
Kuracja maską siarczkową odświeża, relaksuje, przedłuża kurację sanatoryjną.
buska maska siarczkowa otrzymała wyróżnienie podczas konkursu Złota Pieczęć Natury 2008 na najlepszy kosmetyk naturalny.
Produkt dostępny w aptekach, sklepach zielarsko-medycznych oraz wybranych drogeriach w całej Polsce.
MOJA OPINIA:
Opakowanie:
Kosmetyk znajduje się w dużym, plastikowym pudełku/słoju rodem z apteki. Zakrętka jest bardzo praktyczna, gdyż ma na bocznej powierzchni rowki,które ułatwiają odkręcanie i zakręcanie słoika. Dodatkowym plusem jest to, że słoik jest szczelnie zamknięty dzięki plombie, którą sami odrywamy pierwszy raz.
Konsystencja/zapach/kolor:
Po odkręceniu pudełka naszym oczom ukazuje się biała, gęsta maź a nos wyczuwa specyficzny, apteczny zapach. Maska ma gęstą, ale nie tłustą konsystencję. Łatwo się rozsmarowuje na skórze oraz z niej nie spływa. Zapach nie przypadł mi do gusty, ale jest do wytrzymania i po kilku użyciach nie jest już dla naszego nosa aż tak intensywny.
Działanie:
Działanie maski związane jest z aktywnymi biologicznie składnikami naturalnych wód siarczkowych. Zawierają one bogactwo cennych składników: jony siarczkowe, wodorosiarczkowe, siarkę koloidalną, jodki, bromki, sole wapnia, magnezu, potasu i inne mikroelementy. Dzięki właściwościom keratolitycznym naskórek złuszcza się, skóra jest przygotowana na wchłanianie aktywnych składników maski. Działanie keratoplastyczne przyczynia się do zwiększenia spoistości i elastyczności skóry. Wody siarczkowe mają właściwości neutralizujące wolne rodniki, poprzez wpływ na procesy metaboliczne stymulują odnowę tkankową. Dodatkowo flawonoidy pochodzące z naturalnego olejku eukaliptusowego i rozmarynowego poprawiają mikrokrążenie przyśpieszając regenerację skóry.
Kuracja maską siarczkową odświeża, relaksuje, przedłuża kurację sanatoryjną.
Kuracja maską siarczkową odświeża, relaksuje, przedłuża kurację sanatoryjną.
Po nałożeniu maski skóra delikatni piecze, nie jest to efekt bardzo mocny, a przez to mam wrażenie że kosmetyk na prawdę działa. Maskę aplikujemy na całe ciało lub tak jak ja na wybrane partie, czyli łydki, uda, pośladki i brzuch. Nie raz nawet stopy. Nie robię sobie kąpieli w tej masce jak zaleca producent , tylko normalnie chodzę sobie po domku. Stosuję dwa razy w tygodniu przez 15-20 minut. Po tym czasie zmywam wykonując delikatny masaż. Myślałam, ze będzie ciężko mi ja spłukać, jednak jestem zaskoczona jak bezproblemowo schodzi ze skóry..:) Podczas tych 20 minut maska delikatnie się wchłania ( oczywiście nie cała) i pozostaje lekka, jasna otoczka oraz zapach, który nawet po zmyciu pozostaje na skórze bardzo długo. Po zmyciu tegoż dobrodziejstwa skóra jest gładka ,milutka w dotyku i rozjaśniona. Rewelacyjnie łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, działa ściągająco na wypryski. Poza tym niweluje opuchnięcia, np. po ugryzieniu owadów lub po prostu przynosi ulgę zmęczonym nogom. Pomaga w walce z cellulitem i idealnie napina skórę oraz co najważniejsze rozjaśnia rozstępy. Skóra jest nawilżona i wygładzona. Przed zastosowaniem warto zrobić peeling, aby wspomóc jej działanie. Jestem z niej bardzo, ale to bardzo zadowolona i cieszę się, ze mogłam ja przetestować.
Cena/pojemność:
30 zł/500 g
A przy tym jest mega wydajna
mam tylko próbkę,ale tez bardzo polubilam tą maskę,choc zapach jest nieco duszący
OdpowiedzUsuń